W lesie mieszkają drwal i jego żona. Mają tylko psa, trwa zima, cierpią głód. Kobieta codziennie modli się o coś z przejeżdżającego nieopodal pociągu — coś, co pomoże im przetrwać. Znajduje w lesie owinięte w biało-niebieski tałes dziecko, wyrzucone z pociągu jadącego do obozu śmierci. Drwal nie chce przyjąć dziecka, ale ostatecznie ulega, nie mogąc oprzeć się jego urokowi.