Sam przeżywa ten sam dzień w kółko, a każdego dnia Dean umiera. Chcąc zakończyć pętlę czasową, próbuje ratować brata przed nadchodzącą śmiercią. Po kilku nieudanych próbach, odkrywa kto stoi za tymi zdarzeniami. Okazuje się, że to ktoś, kogo bracia uznawali za martwego.