W szpitalu Martin czuwa przy łóżku syna, który niespodziewanie ciężko się rozchorował. Saga wpada do kliniki, by zdać mu relacje ze śledztwa i podnieść go na duchu. W tym czasie na morzu zostaje odnaleziona dryfująca łódź, która w swoim wnętrzu ukrywa ludzkie szkielety. Policja musi odpowiedzieć na pytanie, kim były ofiary i dlaczego zginęły. Być może sprawa ma drugie dno. Tymczasem Jens nie chce, by Martin odwiedzał ją w więzieniu. Z kolei Saga denerwuje się przez pierwszym spotkaniem z przyszłą teściową.