Alf, oglądając zdjęcia Tannerów zrobione jeszcze przed jego przybyciem na Ziemię, uświadamia sobie, jak bardzo się postarzeli. Zaczyna zastanawiać się, co stanie się z nim po śmierci opiekunów, jak będzie wyglądać jego życie za 30 lat. Wyobraźnia podsuwa mu same czarne scenariusze. Najpierw, że mieszka z Lynn i musi pracować w cyrku, by zarobić na utrzymanie. Potem wyobraża sobie dorosłego Briana jako gangstera opływającego w luksusy, podczas gdy Alf jest żywą maskotką dla jego pozbawionego skrupułów syna.