Rok 1926. Nadchodzi czas kryzysu. Zarówno w państwie, jak i w firmie i rodzinie Szczygłów. Celina, wciąż nie mogąc przeboleć straty męża, coraz częściej zagląda do kieliszka. Towarzysz wspólnego picia, malarz Kuśmider, właśnie kończy portret prezydenta Wojciechowskiego. Brakuje mu jednak pieniędzy na przewiezienie dzieła do gmachu Sejmu. Celina prosi Czesława o pomoc. Tymczasem w Warszawie wybuchają zamieszki. Celina, która jest świadkiem strzelaniny pomiędzy zwolennikami prezydenta i Józefa Piłsudskiego, doznaje szoku. Widząc jej stan, Czesław podejmuje się przetransportować portret na kredyt. Kuśmider, dowiedziawszy się, że wojska Piłsudskiego zyskują przewagę, szybko przemalowuje twarz Wojciechowskiego na oblicze marszałka. Frak, niestety, pozostawia nienaruszony i podczas transportu fałszerstwo wychodzi na jaw. Zdesperowany artysta w ostatniej chwili przerabia więc obraz na modłę kubistyczną...