Fretka zostaje źle ostrzyżona i musi skorzystać z maszyny Fineasza i Ferba, która przyspiesza porost włosów, gdyż umówiła się z Jeremiaszem i jego mamą na akcję charytatywną na rzecz zagrożonych gatunków zwierząt. Wkrótce okazuje się, że włosy Fretki urosły bardziej niż się spodziewała i zostaje ona pomylona z mandarynkowym orangutanem. W tym czasie doktor Dundersztyc buduje Bardzo, Bardzo Zło-Inator.